sobota, 4 kwietnia 2015

"STREFA" W PEŁNI [04.04.2015]

Nastrojowo i czadowo

Z Islandii załoga gniewna i sroga [ Árstíðir Lífsins ]; każdemu schlebia nuta
z Zagrzebia [Legija]; całkiem pionierski rastaman węgierski [Ladánybene 27];
w Chile ferajna lubi Rammsteina [Ammen].


Wieść to smutna i ponura
Przyćmił księżyc nam Wilczura*
Kto więc "zagra" dziś za niego?
Toć kronikarz* jest od tego!

*chodzi o red. Owczarka Michała
co psioczy, warczy, lecz nie daje ciała

*chodzi o słuchacza Siwego - zwanego 'strefy kronikarzem', jednego z wielu członków wielkiej patologicznej rodziny Strefy, co Doktora Wilczura duchem zawsze wspiera, i za dźwiękami Strefy
w sieci czasem gmera.


Co jest grane:

Niemcy:

Białoruś:

Islandia:

Belgia:

Chorwacja:

Iran:

Węgry:

Bułgaria (utwory w języku Tura Ieagan ):

Francja/Algieria (język arabski):

Chile:

Mali (język tamaszeq, inaczej zwany językiem 'tuareskim'):

Ukraina [ na ładny finał ;) ]:






















Dr Wilczur broni się przed angolem. ;)



I tradycyjnie, jak to w 'poczekalni', powyższe kapele jeszcze Strefy nie zaznały, ale może kiedyś któraś z powyższych trafi w łapy Wilczura. ;) Bo jak słychać, świat jest pełen dobrej muzyki, która potrafi się jakoś obronić przed angolem. Nawet w afrykańskim Mali umieją wykorzystać gitary do swojego plemiennego języka. ;)

No to jakoż, że już świąteczna sobota, to ślę życzenia od naszej Redakcji 'mniej oficjalnej' całej naszej wielkiej patologicznej rodziny Strefy, i nie tylko: zdrowych, pogodnych i wesołych świąt Wielkanocy!!! Dyngusa umiarkowanie mokrego bez zdrowotnych uszczerbków [no chyba że dyngusa muzycznego to jak najbardziej obfitego ;) ], no i przesadnie się nie obżerajcie, co byśmy za tydzień w pełnym zdrowiu powitali Wilczura! ;)

W świetle księżyca przysłonionego chmurami, łapsko już wszystkim ściskam!
Niech się dobrze słucha, ewentualnie ogląda! ;)
Ahoj! ;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz